
„Ranga stosunków dyplomatycznych z Rosją zostaje obniżona w odpowiedzi na agresję militarną Rosji przeciwko suwerennej Ukrainie oraz okrucieństwa popełniane przez rosyjskie siły zbrojne w różnych okupowanych miastach Ukrainy, w tym na przerażającą masakrę w Buczy” – oznajmił podczas konferencji prasowej G. Landsbergis.
Wcześniej Litwa była pierwszym krajem, który zrezygnował z rosyjskiego gazu. Po inwazji Rosji na Ukrainę kraje europejskie i Stany Zjednoczone nałożyły na Rosję sankcje. Następnie nastąpiła seria wydaleń rosyjskich dyplomatów z kilku krajów. Litwa była pierwszym krajem, który odpowiedział ambasadorowi Moskwy i poprosił ambasadora Rosji o opuszczenie Wilna.
Doniesienia o dyplomatycznym démarche (oficjalne wystąpienie jednego państwa wobec drugiego, zawierające protest — red.) pojawiły się wraz z opublikowaniem tragicznego materiału filmowego z Buczy pod Kijowem, gdzie po wycofaniu się Rosjan znaleziono ciała setek zabitych cywilów. Rosyjskie Ministerstwo Obrony, rzecznik Kremla i minister spraw zagranicznych zaprzeczyli udziałowi w rosyjskiej armii i nazwali to prowokacją.
Dziennikarze, w tym BBC, widzieli zmarłych na ulicach Buczy. Niektóre ciała miały ręce związane za plecami.