
W ciągu pierwszych, kilku dni funkcjonowania wolontariusze odebrali prawie 900 telefonów. Jak podaje Litewski Czerwony Krzyż, linia przeznaczona jest dla osób, które borykają się z nieoczekiwanymi problemami, osób z niepełnosprawnościami lub rodzin wielodzietnych. Pomoc jest udzielana przez wolontariuszy, a koordynowana przez 14 departamentów organizacji na zasadzie terytorialnej.
„Znaczna część tych, którzy potrzebują pomocy, to osoby niepełnosprawne, które są samotne, mieszkają w odległych miejscach i mają wiele problemów: począwszy od tego, że nie mają jedzenia, a pracownicy socjalni ich nie odwiedzają” – mówi Luka Lesauskaitė z Litewskiego Czerwonego Krzyża.
Jednym z przykładów jest telefon od seniora z Kowna, który choruje na raka, nie może wstać z łóżka i przez tydzień pił samą wodę. Wolontariusze natychmiast udali się do tego mężczyzny, kupili mu jedzenie, załatwili pomoc lekarza. Z prośbami dzwonią też np. samotne matki. Proszą o artykuły papiernicze i inne rzeczy. Z pewnością sporo próśb dotyczy jedzenia.
„Zdarzały się prośby, w których seniorzy mieli pieniądze, ale nie mogli sami udać się do sklepu” – mówiła Luka Lesauskaitė i jak dodawała były też telefony w sprawie pomocy psychologicznej.
Krótki bezpłatny numer alarmowy jest czynny przez całą dobę, we wszystkie dni tygodnia i święta. Operatorzy mogą porozumiewać się w języku litewskim, angielskim, rosyjskim.