
„Będzie to również wyrazem woli politycznej, bo obecna sytuacja jest nienormalna, kiedy z jednej strony jest umowa o współpracy, a z drugiej białoruski rząd zajął konfrontacyjne stanowisko zarówno w organizacji przepływu nielegalnych migrantów oraz w bezpośrednim angażowaniu się i wspieraniu rosyjskiej agresji. Uważamy, że istnienie takiej umowy staje się niejednoznaczne” – powiedział we wtorek wiceminister spraw wewnętrznych Arnoldas Abramavičius.
Zgodnie z projektem, umowa między rządami Litwy i Białorusi, podpisana w Wilnie 1 czerwca 2006 r., określająca obszary współpracy transgranicznej, przestałaby obowiązywać.
Zgodnie z tym dokumentem Litwa i Białoruś zgodziły się współpracować w zakresie infrastruktury, ochrony środowiska, efektywnego wykorzystania zasobów energetycznych, turystyki, rekreacji, sportu, dziedzictwa kulturowego, edukacji, infrastruktury biznesowej, ruchu pojazdów i pasażerów przez granicę itp.
Litwa i Białoruś zgodziły się również na wymianę informacji i udzielanie pomocy na granicy w przypadku naturalnych i technogennych sytuacji nadzwyczajnych.
Według MSW w obecnej sytuacji geopolitycznej realizacja umowy nie jest możliwa.