Litwa przejmie unijną prezydencję od Irlandii i 31 grudnia przekaże Grecji. W ciągu najbliższego półrocza w Brukseli i Luksemburgu Litwa zorganizuje ponad 1500 posiedzeń różnego szczebla. W kraju odbędzie się ponad 200 imprez – ponad 20 spotkań na najwyższym szczeblu, 160 spotkań eksperckich, 12 – parlamentarnych, około 70 spotkań grup roboczych.
,,Jednym z największych sukcesów byłoby podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą, podczas szczytu Pratnerstwa Wschodniego, które odbędzie się w Wilnie” – w wywiadzie dla Polskiego Radia powiedział minister spraw zagranicznych Linas Linkevičius.
W trakcie prezydencji Litwa duży nacisk chce położyć na pracę nad budową wspólnego rynku energii w Unii Europejskiej a także wzmocnienie jej wymiaru zewnętrznego, bo jest jednym z krajów najbardziej uzależnionym od dostaw zewnętrznych.
,,Bardzo ważą kwestią jest także wprowadzenie Unii Europejskiej na ścieżkę wzrostu gospodarczego. Chcemy się skupić na rozwiązaniu problemu bezrobocia, szczególnie wśród młodych ludzi” – mówił Julius Pranevičius dyrektor departamentu Prezydencji litewskiego ministerstwa spraw zagranicznych.
Na swoją prezydencję państwo litewskie przeznaczyło 62 miliony euro i jest to najniższa kwota wydana dotychczas przez kraje, które przewodnictwo sprawowały.