• Litwa
  • 24 listopada, 2014 13:43

Litewskie samochody mają zakaz wjazdu do Obwodu Kaliningradzkiego

Minister spraw wewnętrznych Saulius Skvernelis poinformował, że obecnie samochody z litewskimi numerami rejestracyjnymi nie są wpuszczane do Obwodu Kaliningradzkiego. Kolejki na granicy jednak się nie wydłużają.

BNS
Litewskie samochody mają zakaz wjazdu do Obwodu Kaliningradzkiego

Fot. Ewelina Mokrzecka

„Posiadam informację, że tak samo samochody osobowe oraz ciężarowe do Rosji nie są wpuszczane. (…) Przynajmniej z rana otrzymałem taką informację od Straży Granicznej. Olbrzymich kolejek to nie spowodowało. Pogranicznicy informują o zakazie mieszkańców, dlatego kierowcy po prostu zwracają z granicy. Przynajmniej z rana nie mieliśmy kolejek składających się z samochodów ciężarowych” – poinformował minister podczas posiedzenia rządowego.

Niejasna sytuacja

Szef Litewskiego Stowarzyszenia Litewskich Przewoźników Linava Algimantas Kondrusevičius powiedział, że sytuacja na granicy jest niejasna i to wywołuje liczne pytania. Na razie nie ma paniki, ponieważ nie wiadomo, dlaczego wydłużyły się kontrole.

Litewski Departament Celny oświadczył, że rosyjska strona twierdzi, iż ma problemy z przepływem informacji.

Straż Graniczna poinformowała BNS, że od 7 godziny rano w niedzielę do 7 godziny nad ranem w poniedziałek, ze strony litewskiej granicę z Obwodem Kaliningradzkim przekroczyły 23 samochody osobowe i 4 ciężarowe. Zazwyczaj w ciągu godziny przez przejście graniczne przejeżdża do 20 samochodów.

Rezygnacja z litewskich przewoźników?

Członek Rady Litewskich Przewoźników Linava Mečislovas Atroškevičius oświadczył, że partnerzy w Rosji po prostu mogą zrezygnować ze współpracy z litewskimi przewoźnikami i przekazać swoje zamówienia spółkom z innych krajów, którym sztucznie nie wydłuża się kontrola graniczna.

„Trudna sytuacja, bo jeśli nic nie uda się przetransportować dziś lub jutro, to cel będzie osiągnięty, ponieważ klienci i zamawiający zaczną się bać. Zbliżają się święta, Nowy Rok jest tuż-tuż i towar szybko ma trafić do Rosji. Dlatego klienci będą szukali nowych przewoźników z Łotwy, Estonii, Polski tak, aby towar nie był transportowany przez Litwę” – powiedział BNS Atroškevičius.

Zdaniem Atroškevičiusa dzięki pogłoskom potok TIR-ów już się zmniejszył i część towaru nie wyjechało z Litwy. „Trzeba jednoznacznie stwierdzić, że są duże utrudnienia. Duże utrudnienia są na granicy łotewsko-rosyjskiej, z której często korzystamy. Jeśli tak można powiedzieć, to mnóstwo litewskich samochodów skierowano do pełnej kontroli, a możliwości są ograniczone i w ciągu dnia można sprawdzić tylko 2-3 samochody” – powiedział Atroškevičius. Dodał, że strona rosyjska nie udziela żadnej informacji, dlatego trudno powiedzieć, dlaczego kontrola litewskich samochodów jest wydłużana.

PODCASTY I GALERIE