
Dziennikarze informują, że mają problem z pozyskiwaniem informacji w samorządach. W niektórych rejonach dziennikarze nie są puszczani na obrady rady, odpowiedzi są udzielane tylko pisemnie, często na niewygodne pytania się nie odpowiada. Do takich zajść dochodziło w Kłajpedzie, Olicie, Oranach, Rosieniach i Rakiszkach.
„Tak się złożyło, że Związek Dziennikarzy, zresztą nie tylko my, ale również instytucje państwowe otrzymują informację, że są naruszane prawa związane z działalnością dziennikarską” – oświadczył prezes Związku Dainius Radzevičius.
Współpraca pomiędzy dziennikarzami i Służbą ds. Badań Specjalnych jest niemożliwa – taka decyzja zapadła na posiedzeniu Rady Litewskiego Związku Dziennikarzy.
„Konfliktowe sytuacje między społecznością dziennikarską i samorządami były wcześniej, ale były to pojedyńcze wypadki. Obecnie ta tendencja się wzmacnia. Nasze Stowarzyszenie, w ciągu kilku miesięcy otrzymywało sygnały, że rejonowym gazetom potrzebna jest pomoc” – powiedziała Rasa Navickienė, dyrektorka Stowarzyszenia Rejonowych i Lokalnych Wydawców Prasowych.
Pod koniec minionego tygodnia Związek Dziennikarzy zaapelował do wszystkich przedstawicieli mediów, by informowali nawet o najmniejszych utrudnieniach podczas pozyskiwania informacji. Każdy taki przypadek znajdzie się w specjalnej rubryce na stronie internetowej Związku Dziennikarzy, gdzie zostaną podane fakty dotyczące łamania praw dziennikarzy.