Z sondażu wynika, że większość mieszkańców Litwy (53%) chciałaby emerytury podobnej do tej w Szwecji czy Skandynawii, a 41% chciałoby emerytury podobnej do tej w Niemczech i Europie Zachodniej.
W Szwecji w 2023 roku średnia emerytura wyniosła 1303 EUR, w Niemczech w 2022 roku – 1152 EUR, a na Litwie w marcu – 539,6 EUR.
Szef stowarzyszenia, Tadas Gudaitis, mówi, że aby osiągnąć wyższą emeryturę, do akumulacji powinni być włączeni także pracodawcy.
„Skandynawska emerytura jest duża, godna i stabilna, ale dzieje się tak nie dlatego, że państwo płaci, ale dlatego, że uczestniczą w niej 3 składniki: pracownik, państwo i pracodawca i widzimy że tego (zaangażowania pracodawców – przyp. red.) na Litwie brakuje” – powiedział T. Gudaitis na piątkowej konferencji prasowej.
„Za granicą, w Skandynawii, składka pracodawcy wynosi 10-15% kwoty emerytury” – podkreślił.
Zdaniem szefa stowarzyszenia, na rzecz pracownika pracodawcy na Litwie mogą przekazywać składki do funduszy II i III stopnia oraz ubezpieczenia na życie, ale tego nie robią: „Widzimy, że brakuje edukacji”.
Dodał też, że obecnie nie ma możliwości, aby osoby, które pracowały za granicą i chciałyby wrócić na Litwę, przeniosły środki zgromadzone za granicą na emeryturę na Litwę.
Według danych stowarzyszenia, od 2004 roku mieszkańcy Litwy zarobili w inwestycyjnych funduszach emerytalnych 1,6 mld EUR, a od początku 2023 roku zwrot funduszy emerytalnych sięga 6-8%.
