• Litwa
  • 14 maja, 2014 11:56

Litewscy narodowcy w kampanii wyborczej agitują przeciw „pederastom”

Nacjonalistyczny Związek Narodowców Litwy prowadzi kontrowersyjną kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. Polega ona na próbie konsolidacji wyborców, którzy nie tolerują mniejszości homoseksualnych. Litewska Liga Gejów rozważa zwrócenie się w tej sprawie do sądu.

zw.lt
Litewscy narodowcy w kampanii wyborczej agitują przeciw „pederastom”

Fot. Ewelina Mokrzecka

Na aucie jednego z kandydatów Związku Narodowców pojawiła się nalepka z hasłem „Nie podobają się parady pederastów? Głosuj na Związek Narodowców” („Nepatinka pederastų paradai? Balsuok už Tautininku sąjungą”) oraz przekreślona czerwoną linią podobizna Conchity Wurst – laureatki tegorocznego konkursu Eurowizji.

Lider narodowców Julius Panka nie ujawnia, kto jest właścicielem samochodu, ale też nie widzi nic złego w tego typu agitacji.

„Istnieje międzynarodowe słowo, określające współżycie mężczyzn z mężczyznami, nazywa się ono pederastia, a tacy ludzie są zwani pederastami. Określenie to znajduje się w słowniku wyrazów międzynarodowych. O nazywać ich gejami, co w tłumaczeniu z angielskiego oznacza wesołków? Nie są żadnymi wesołkami. To jest zaburzenie, które należy nazywać międzynarodowym naukowym słowem” – mówi J. Panka.

Innego zdania ne ten temat są przedstawiciele litewskiego związku LGBT. Lider Ligi Gejów Władiir Simonko uważa, że taka agitacja jest sprzeczna z prawem i rozważa możliwość zaskarżenia narodowców w sądzie.

Tymczasem jednemu z kandydatów z listy narodowców już grozi areszt administracyjny w innej sprawie. Wileński Sąd Rejonowi zwrócił się do Głównej Komisji Wyborczej o pozbawienie immunitetu kandydata do Parlamentu Europejskiego Gintarasa Songaily, któremu grozi grzywna lub do 30 dni aresztu za naruszenie Ustawy i zgromadzeniach.

PODCASTY I GALERIE