W rocznicę wkroczenia wojsk litewskich do Wilna 28 października 1939 r. narodowcy na czele z prezesem związku Juliusem Panką wypowiadali się na temat niepodległości państwa i niektórych polityków.
Dostało się ministrowi spraw zagranicznych Linasowi Linkevičiusowi, szefowi polskiej dyplomacji Radosławowi Sikorskiemu i Polakom mieszkającym na Litwie. Nawiązując do przeprosin szefa dyplomacji w Warszawie w lutym tego roku Panka powiedział, że przepraszając większe i bardziej wpływowe państwa L. Linkevičius robiąc w gacie nie nadąża ze zmienianiem pieluch. Nacjonaliści z entuzjazmem przywitali apel Panki w sprawie zakazu wjazdu R. Sikorskiego na Litwę i zamknięcia polskich przedszkoli, szkół i uczelni.
Na zakończenie wiecu zgromadzeni zapalili pochodnie. Obchodom przyglądała się policja. Obyło się bez incydentów.
Spot nacjonalistów: