
„Na przestrzeni wieków w Ameryce powstała pewna tradycja, system dwupartyjny stworzył pewne dziedzictwo, potencjał oraz inercję. Dlatego sądzę, że nie będzie kardynalnych zmian” – powiedział minister.
Linkevičius podkreślił, że Litwa ma przyjaciół zarówno wśród republikanów oraz wśród demokratów.
„Uszanujemy każdy wybór Amerykanów. Ameryka nawet w najbardziej krytycznych momentach naszej historii pozostawała naszym najważniejszym sojusznikiem” – powiedział szef MSZ.
Przed kilkoma dniami Donald Trump udzielił wywiadu dziennikowi „The New York Times. Zapytany przez dziennikarza o działaniach Rosji, wzbudzających niepokój sojuszników z państw bałtyckich, Trump odpowiedział, że w przypadku agresji Rosji decydowałby o tym, czy pomóc tym krajom, tylko po przekonaniu się, czy kraje te „wywiązywały się ze swoich zobowiązań wobec nas”.
„Jeżeli realizowały one swoje zobowiązania wobec nas – wówczas odpowiedź brzmi „tak”” – dodał Trump w środowym wywiadzie.
W 2014 roku Sojusz stworzył siły szybkiego reagowania, które miałyby ochraniać najbardziej narażone państwa członkowskie NATO przed potencjalną konfrontacją z Rosją.