• Litwa
  • 7 listopada, 2013 9:22

Linkevičius: Podpisanie umowy stowarzyszeniowej to zaledwie początek gry

Oświadczenia, że umowa stowarzyszeniowa z Ukrainą może być podpisana po zakończeniu szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie grożą fiaskiem tego dokumentu – uważa minister spraw zagranicznych Linas Linkevičius.

BNS
Linkevičius: Podpisanie umowy stowarzyszeniowej to zaledwie początek gry

Fot. eu2013.lt

„Gdy słyszę głosy, które mówią, że umowę można będzie podpisać później, nie zgadzam się z tym. O ile teoretycznie jest to proste, to w praktyce będzie bardzo trudne – za dużo ryzyka” – powiedział szef litewskiej dyplomacji.

Wśród czynników ryzyka Linkevičius wymienił upływ czasu, przyszłe przemiany polityczne w Unii (wybory do Parlamentu Europejskiego i formowanie Komisji Europejskiej) oraz ratyfikowanie.

„Bardzo ważne, by po podpisaniu jak najszybciej nastąpiła realizacja procesu, bo ten czynnik jest jeszcze ważniejszy. Wówczas będziemy widzieli, czy decyzja jest wcielana w życie. Jeżeli to nie nastąpi, sceptycy będą mieli wiele powodów do mówienia, że Ukraina nie realizuje tego, co jest postanowione. Jest to długi i skomplikowany proces. Podpisanie umowy jest tylko początkiem gry” – podkreślił litewski minister.

PODCASTY I GALERIE