Minister powiedział, że wyzwolenie Litwy spod okupacji nazistowskiej nie przyniosło naszemu krajowi wolności, a tylko nową okupację.
„Nie można mylić dwóch spraw, co systematycznie można zaobserwować po stronie rosyjskiej. Tak to było zwycięstwo nad faszyzmem, nad nazistami i ich ideologią. To z pewnością było wydarzenie epokowe dla losów świata” – oświadczył szef litewskiej dyplomacji.
„Niestety zwycięstwo nie przyniosło Litwie wolności, a właśnie te obchody, tak próbują to przedstawić. To była kolejna okupacja, nadal były kontynuowane wywózki, represje i podobne sprawy. Dlatego prezentacja tych wydarzeń w kontekście święta i wyzwolenia jest nie do przyjęcia” – podkreślił minister.
We czwartek (11 lipca) MSZ wydało specjalne oświadczenia.
„Po wygnaniu przez armię radziecką wojsk nazistowskich Niemiec na terenie Litwy powołano sowieckie struktury okupacyjne. Wobec mieszkańców Litwy stosowano represje i wywózki. Wyrządzono ogromną szkodę litewskiemu społeczeństwu, litewskiej gospodarce i przyrodzie” – czytamy w oświadczeniu.
Resort podkreślił, że decyzja Rosji o uczczeniu „wyzwolenia” Wilna i Kowna, a także innych miast wschodnioeuropejskich, artyleryjskimi salwami honorowymi i fajerwerkami jest nie do przyjęcia.
W związku z obchodami 75. rocznicy wyzwolenia radzieckich miast oraz stolic Europy Wschodniej w okresie od kwietnia 2019 r. do maja 2020 r. w Moskwie zaplanowano 17 pokazów fajerwerków i artyleryjskie salwy honorowe.
Rosja upamiętniła już rocznicę wyzwolenia Odessy, Sewastopola i Mińska. W sobotę mają się odbyć pokazy związane z wyzwoleniem Wilna, następnie Kowna i Tallina. Obchody rocznicy wyzwolenia Warszawy zaplanowano na 17 stycznia 2020 r., a czeskiej Pragi – na 9 maja.