Podkreślił, że konwencja została podpisana z ,,pewnym komentarzem“, w którym się stwierdza, że Litwa realizując konwencję będzie się kierowała zasadami i normami utrwalonymi w Konstytucji Republiki Litewskiej.
Podpisaniu Konwencji sprzeciwiał się kościół katolicki na Litwie oraz niektóre organizacje pozarządowe.
W rozpowszechnionym przed kilkoma tygodniami oświadczeniu litewscy biskupi wskazali, że popierają walkę z przemocą wobec kobiet, wyrazili jednak obawę, iż przystąpienie do konwencji przyczyni się do popularyzacji homoseksualizmu i transseksualizm.
Niepokój hierarchów kościoła katolickiego wzbudził przede wszystkim 14 artykuł konwencji, który zobowiązuje państwa- strony do wciągnięcia do programów szkolnych materiału o roli płci niestereotypowych, co w ocenie kościoła może oznaczać nauczanie o homoseksualizmie i transseksualizmie.
Minister Linkevičius wskazywał natomiast, że celem konwencji jest ochrona kobiety przed różnymi formami przemocy, zwalczanie tego zjawiska w rodzinie, wprowadzenie odpowiedzialności karnej za tego rodzaju czyny oraz wspieranie międzynarodowej współpracy w walce z przemocą wobec kobiet.
Po podpisaniu przez rząd konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej, dokument będzie musiał ratyfikować Sejm.
Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej została przyjęta w 2011 roku w Stambule. Do tej pory nie weszła w życie – stanie się to wtedy, gdy dokument ratyfikuje co najmniej 10 państw. Dotychczas konwencję ratyfikowały 4 państwa: Albania, Czarnogóra, Portugalia i Turcja. Konwencję podpisano w 25 krajach, w tym szesnastu unijnych