
„W tych wyborach mamy prosty cel, zdobyć 274 miejsca radnych oraz aby w 26 samorządach z 60, nasi kandydaci weszli do drugiej tury. Liczymy na 177 tys. głosów” – powiedział prezes partii Eligijus Masiulis.
Liberałowie chcą wypaść lepiej niż przed czterema laty, kiedy zdobyli 100 mandatów.