• Litwa
  • 27 maja, 2020 11:12

Lekarz infektolog: ludzie zapomnieli, że kwarantanna jeszcze się nie skończyła

Rząd odważnie znosi kolejne ograniczenia związane z COVID-19, a  lekarze biją na alarm, że to może tragicznie się skończyć. Tłumy na mieście świadczą o tym, że mieszkańcy nie stosują się do zaleceń. 

zw.lt
Lekarz infektolog: ludzie zapomnieli, że kwarantanna jeszcze się nie skończyła

Foto BNS/Marius Vizbaras

Ostatnio większość ludzi zapomniała, że kwarantanna jeszcze się nie skończyła. ,,Ryzyko naprawdę istnieje. Mieszkańcy praktycznie nie przestrzegają zasad kwarantanny, dlatego wszystko może się wydarzyć” – zaznaczył profesor Litewskiego Uniwersytetu Nauk o Zdrowiu Alvydas Laiškonis.

Dodał, że obserwował sytuację w  weekend, kiedy ludzie zachowywali się nieodpowiedzialnie. Na mieście były tłumy. 

Zdaniem prof. A. Laiškonisa, liczba zakażeń ,,przywiezionych” z zagranicy będzie rosła. Kraj otworzył lotniska. A pomiar temperatury o niczym nie świadczy. Człowiek może nie mieć żadnych objawów, a za kilka dni okaże się, że jest zakażony. 

Zdaniem lekarza infektologa, jeżeli zachorowań zacznie przybywać, będzie to świadczyło o niesłusznej i pochopnej decyzji władz w sprawie poluzowania obostrzeń. 

Wczoraj na Litwie potwierdzono 8 nowych przypadków, ogólna liczba wynosi 1647. Wyzdrowiało 1184.

 Na podst. delfi.lt; BNS

PODCASTY I GALERIE