„(…) przyjmuję propozycję oddziałów partii, by kandydować w wyborach na przewodniczącego i zgłaszam swoją kandydaturę, prosząc o wasze wsparcie i poparcie” – ogłosił L. Kasčiūnas na Facebooku.
„Razem doprowadzimy TS-LKD do zwycięstwa, oferując Litwie plan wzmocnienia niepodległości i wolności oraz prawdziwego i długoterminowego dobrobytu” – dodał.
L. Kasčiūnas stwierdził, że po przegranych wyborach parlamentarnych jesienią i niezbyt dobrych wynikach ubiegłorocznych wyborów samorządowych, nowy przewodniczący partii musi zaproponować strategię zwycięstwa.
„Musimy odzyskać zaufanie obywateli Litwy. odzyskać pozycje w większych miastach, dotrzeć do serc i umysłów ludzi żyjących na litewskich wsiach” – napisał konserwatysta.
Według niego, TS-LKD może jednoczyć i integrować ludzi o różnych poglądach, a nowy lider konserwatystów musi zapewnić, że demokracja w partii będzie „prawdziwym i żywym zasadą działania”.
„Dynamiczna, innowacyjna i nowoczesna Litwa, która szanuje swoją przeszłość i czerpie z niej siłę i mądrość. Niezłomna, szanująca siebie i silna Litwa, która jest gotowa bronić swojej wolności i niepodległości. Taka jest moja wizja i dzisiaj chcę ją zaoferować TS-LKD” – powiedział L. Kasčiūnas.
Jego kandydaturę zgłoszono 65 razy, więcej razy zgłoszono jedynie byłą premier Ingridą Šimonytė, która odmówiła udziału w wyborach na przewodniczącego partii.
Partia czeka na decyzję kandydatów, czy wezmą udział w wyborach do piątkowego popołudnia. Kampania kandydatów, którzy zgodzili się kandydować na przewodniczącego, zaplanowana jest na cały styczeń.
Oddziały partii częściej proponowały również kandydatury tymczasowej przewodniczącej, posłanki Radvilė Morkūnaitė Mikulėnienė, eurodeputowanego Paula Saudargo, przewodniczącego frakcji parlamentarnej Mindaugasa Lingė, posła Žygimantasa Pavilionisa, mera Wilna Valdasa Benkunsa, posłów Gintarė Skaistė i Arvydas Anušauskas.
Do tej pory o swojej kandydaturze poinformowali Ž. Pavilionis i A. Anušauskas.
Pierwsza tura wyborów na przewodniczącego TS-LKD odbędzie się 9 lutego przyszłego roku, a druga tura, jeśli będzie potrzebna, 23 lutego.
Przewodniczący partii wybierany jest na czteroletnią kadencję.
Po wyborach parlamentarnych w październiku z tych funkcji ustąpił były minister spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis.