
„Czeka nas jeszcze jedno zadanie; NATO przygotowuje teraz nowe plany obronne, które zostaną zatwierdzone w Wilnie” — powiedział L. Kasčiūnas.
„Ogłoszone obecnie przez Rosję plany wzmocnienia swojej flanki zachodniej, stworzenia tam dodatkowych dywizji, wzmocnienia się w kierunku krajów bałtyckich i nordyckich, jest bardzo ważnym wskaźnikiem, który pokazuje, że musimy stworzyć taką architekturę obrony i odstraszania w naszym regionie, aby stworzyć przeciwwagę dla rosyjskich planów” – twierdził przewodniczący komisji.
Podkreślił, że rosyjskie plany muszą zostać uwzględnione w regionalnych planach NATO jeszcze przed lipcowym szczytem w Wilnie.
Według niego między tym, co obecnie ma Litwa, czyli przydzieloną brygadą niemiecką, jej dowództwem, harmonogramem ćwiczeń, a strategicznym celem posiadania brygady na Litwie „jest wiele przystanków pośrednich”, o których niemiecki minister obrony podczas wtorkowej wizyty na Litwie powiedział niewiele.
„Pierwszym krokiem w tej taktyce mogłoby być wstępne rozmieszczenie broni niemieckiej brygady tutaj na Litwie, tak aby brygada mogła przybyć znacznie szybciej w razie potrzeby. Pracujemy w tym kierunku, inwestując w infrastrukturę, magazyny, garaże, które byłyby niezbędne przede wszystkim do wstępnego rozmieszczenia broni” – powiedział L. Kasčiūnas.
Drugim etapem, zdaniem przewodniczącego komisji, mogłaby być brygada złożona z 5 do 7 batalionów.
Berlin dowodzi międzynarodowym batalionem sojuszniczym rozmieszczonym na Litwie w 2017 r., a także przydzielił Litwie brygadę. Wilno dąży do stałego rozmieszczenia na Litwie pełnej brygady niemieckiej.
Do tej pory niemieccy urzędnicy publicznie powtarzali, że część żołnierzy brygady będzie na Litwie, a część w ojczyźnie, ale w razie potrzeby będą gotowi do szybkiego przerzutu.