
„Będziemy zwiększać inwestycje w obronę, dążąc, by ich wysokość osiągnęła 3% PKB” – powiedział premier Łotwy Krišjānis Kariņš, którego cytują litewskie media.
Łotewski premier nie sprecyzował, kiedy jego kraj osiągnie ten cel. Obecnie Łotwa na obronę przeznacza 2,2% PKB.
Estońska premier Kaja Kallas zadeklarowała, że w jej kraju wydatki na obronę już za dwa lata przekroczą 3% PKB. Teraz budżet obronności Estonii wynosi 2,3%, a w przyszłym 2023 roku wzrośnie do 2,9%.
Premier Ingrida Šimonytė zapewniła, że Litwa 3% PKB na obronę może przeznaczyć już w 2023 roku, „jeśli przestrzeń deficytowa pozwoli na to”, zastrzegła.
Pod koniec listopada 2022 roku litewski Sejm przyjął budżet na 2023 rok, który przewiduje możliwość przyznania do 3% PKB na finansowanie obrony narodowej z możliwością zaciągnięcia pożyczki, ale tylko w wypadku, gdy ogólny deficyt budżetowy nie przekroczy w 4,9% PKB.
Šimonytė szacuje, że „rzeczywiste wydatki związane z obronnością i bezpieczeństwem Litwy w 2023 roku wyniosą od 2,5 do 3% PKB”.
Premier Litwy podczas konferencji prasowej w Rydze wyraziła też nadzieję, że podczas szczytu NATO w Wilnie w 2023 roku uda się osiągnąć porozumienie w sprawie perspektywy Ukrainy w NATO.
„Będziemy musieli popracować i znaleźć takie rozwiązania, które pozwolą na szczycie zapisać, że nie możemy zamykać drzwi dla tych krajów, które chcą wejść do Sojuszu” – powiedziała Šimonytė.
Premier Estonii zapewniła, że Tallin popiera politykę otwartych drzwi Sojuszu i popiera przystąpienie Ukrainy do NATO.