
Obserwatorzy przestrzeni powietrznej zauważyli na radarach dwa samoloty lecące w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad Morzem Bałtyckim, które nie miały planu lotu, nie odpowiadały na wezwania, więc w powietrze zostały poderwane samoloty misji policji powietrznej NATO – powiedział BNS kapitan Andrius Dilda, specjalista komunikacji Sztabu Obrony.
Incydent spowodował przerwanie wystąpienia G. Nausėdy – w zapisie wideo widać, jak wojskowi przygotowują myśliwiec do lotu, a prezydent i premier Hiszpanii opuszczają miejsce wystąpienia.
Nieco później w czwartek wznowiono konferencję prasową.
„Muszę powiedzieć, że naszą konferencję prasową przerwało prawdziwe zdarzenie. Czy myślicie, że kiedy prezydenci, premierzy przemawiają to wszystko zamiera? Jak widać – nie – powiedział dziennikarzom G. Nausėda.
„Mogę potwierdzić, że myśliwiec wystartował w okresie krótszym niż 15 minut. A jeśli odjąć pięć sekund, które zajęło nam zejście z trybuny to byłoby o te 5 sekund jeszcze szybciej”- żartował prezydent.
G. Nausėda podziękował premierowi Hiszpanii, a także żołnierzom hiszpańskim służącym w misji policji powietrznej za wysoki poziom przygotowania.
„Właśnie widzieliśmy, że nic nie stoi w miejscu, a całe to wydarzenie uzasadnia obecność sił hiszpańskich na Litwie. Chciałbym podziękować naszemu pułkownikowi i całej misji hiszpańskiej – powiedział Sanchez, szef hiszpańskiego rządu.
Później w Wilnie powiedział, że ta sytuacja świadczy o dobrej współpracy żołnierzy litewskich i hiszpańskich.
„Dziś świat i my na własne oczy widzieliśmy, że reakcja była szybka i można było zaobserwować, jak dobrze zabezpieczone są granice. Byliśmy świadkami doskonałej współpracy żołnierzy litewskich i hiszpańskich – powiedział premier Hiszpanii.
Hiszpańscy żołnierze już po raz ósmy realizują natowską misję policyjną w krajach bałtyckich.