Szefowie koncernu zastanawiali się nad finansowaniem socjaldemokratów, konserwatystów, liberaów i Partii Pracy. Pewne wątpliwości wynikały co do wspierania konserwatystów, gdyż wcześniej koncernowi nie udało się porozumieć z poprzednim kierownictwem tej partii.
Litewskie prawo zakazuje finansowego wspierania partii zarówno osobom fizycznym jak i prawnym.
W nadchodzący czwartek Wileński Sąd Okręgowy zamierza rozpocząć rozpatrywanie sprawy korupcji politycznej. Zarzuty zostały postawione trzem osobom prawnym i pięciu osobom fizycznym.