
Ponadto komisja uznała, że Remigijus Šimašius złamał ustawę, nie wskazując w swojej prywatnej deklaracji interesów ważnych transakcji finansowych. Informację o zaciągniętej pożyczce mer podał tylko w deklaracji majątkowej.
Po otrzymaniu listu od Głównej Komisji Etyki Służbowej Šimašius uzupełnił deklarację interesów o blisko 250 tys. euro jako pożyczone pieniądze.