
„Uzgodniliśmy, że ta kwestia zostanie oddana w tym tygodniu pod obrady sejmu” – poinformował Algirdas Butkevičius.
„Wszyscy mieli mniej więcej taki sam pogląd i wszyscy zaaprobowali projekt” – dodał lider „Porządku i sprawiedliwości” europoseł Rolandas Paksas.
Sejmowy Komitet Prawa i Praworządności zaproponował zezwolić na używanie w oficjalnych dokumentach (paszport, dowód tożsamości) łacińskich liter q,w i x.
Państwowa Komisja Języka Litewskiego stoi na stanowisko, że tych liter w zapisie nazwiska mogą używać tylko Litwinki, które wyszły za mąż za obcokrajowców i ich dzieci oraz obcokrajowcy, którzy nabyli litewskie obywatelstwo.
W sejmie jest zarejestrowany również inny projekt, który przewiduje zapis nazwiska w formie oryginalnej, ale na dalszych stronach paszportu.
Spór o oryginalną pisownię imion i nazwisk od dłuższego czasu wywołuje napięcie w relacjach polsko-litewskich.
Przewodniczący AWPL Waldemar Tomaszewski podczas dzisiejszej konferencji w sejmie oświadczył, że ten problem jest sztucznie przeciągany. „To pytanie nie do nas, co mogliśmy, to już zrobiliśmy będąc w koalicji rządzącej. Do programu rządowego udało nam się wciągnąć kilka punktów, w tym ten dotyczący pisowni nazwisk. Program rządowy nadal ma moc prawną, a jeżeli prawo nie jest realizowane, to już pytanie nie do polityków, a do prawników” – zaznaczył europoseł.