
„Po tym, jak Litwa weszła do Unii i Schengen, każdy kto przybywa nielegalnie w krajach członkowskich jest zaliczany do nielegalnych imigrantów, jednak każdy przypadek jest indywidualny. Zgodnie ze statystykami najwięcej nielegalnych cudzoziemców mamy z Kirgistanu – 285. Jednak zazwyczaj są to osoby, które przybyły na Litwę legalnie, w interesach. Często z przyczyn niezależnych muszą zostać na dłużej, niż to zezwala wiza. Natomiast Gruzini zazwyczaj przekraczają granicę nielegalnie. Można zatem śmiało powiedzieć, że Gruzini są liderami wśród nielegalnych imigrantów” – wytłumaczył zw.lt Rokas Pukinskas, starszy specjalista Działu ds. Komunikacji Litewskiej Straży Granicznej. W tym roku zatrzymano 162 nielegalnych cudzoziemców z Gruzji.
Kirgizi zawsze płacą
Przybysze z postsowieckich republik Środkowej Azji, zazwyczaj na Litwę przybywają legalnie. Najczęściej kupują samochody w Kownie, gdzie znajduje się jedna z największych giełd samochodowych w kraju. Często zdarza się tak, że muszą zostać na Litwie nawet po wygaśnięciu wizy. Przyczyny mogą być różne: niezałatwienie wszelkich formalności związanych z kupnem samochodów, opóźnienie się wagonów. „Zazwyczaj oni sami zgłaszają się do urzędów migracyjnych i przyznają się do winy. Zawsze też płacą kary. Ukrywanie się im po prostu nie opłaca. Na Litwie mają sprawy biznesowe i chcą tutaj powrócić” – wyjaśnił R. Pukinskas.
W przypadku, jeśli po raz pierwszy przekracza się granicę nielegalnie lub łamie się przepisy prawa o cudzoziemcach, kara wynosi 250 litów. W wypadku jeśli dobrowolnie przyznaje się do złamania przepisów można zapłacić tylko połowę kary. Natomiast przy powtórnym złamaniu przepisów, kara może wynieść 600 litów i więcej.
Ekonomiczni migranci
Inaczej jest z tzw. „ekonomicznymi imigrantami”. Ich podstawowym celem jest nielegalne przekroczenie granicy krajów Schengen. Do tej grupy są zaliczani uchodźcy z Gruzji, Afganistanu czy Wietnamu. W poniedziałek w Kenie, na granicy litewsko-białoruskiej, zatrzymano czterech obywateli Gruzji. „Ich los może się potoczyć różnie. Wszystko zależy od sądu. Mogą zapłacić karę, mogą odsiedzieć w areszcie. Po odbyciu kary życie takiej osoby również może się różnie potoczyć. Zależy czy człowiek będzie się ubiegał o status uchodźcy, czy nie. Bardzo często nielegalni imigranci nie mają paszportów. Więc dopóki ustala się ich tożsamość przybywają na Litwie” – powiedział R. Pukinskas.
W wypadku, jeśli sąd lub służby migracyjne nie zgodzą się na legalny pobyt w naszym kraju, wobec takiej osoby może być zastosowane przymusowe opuszczenie kraju, czyli deportacja.
W tym roku Straż Graniczna zatrzymała 285 Kirgizów, 162 Gruzinów, 111 Kazachów, 76 Wietnamczyków oraz 42 Afgańczyków. Z innych krajów odsetek nielegalnych emigrantów jest znacznie mniejszy.