Litewska delegacja, w skład której weszli przewodnicząca Loreta Graužinienė oraz wiceprzewodniczący Sejmu Petras Auštrevičius oraz Gediminas Kirkilas, przybyła na Ukrainę we wtorek. Wczoraj litewscy politycy spotkali się z ukraińską opozycją.
„Rybak co najmniej zadziwił swoim zachowaniem. Sądzę, że po prostu nie umiał sprzeciwić się presji Rosji” – powiedział portalowi delfi.lt Petras Auštrevičius.
Wizyta sejmowa nie była uzgodniona z litewskim MSZ. Premier Algirdas Butkevičius również oświadczył, że nie wie jaki był cel tej wizyty.
„Bez wstępnych ustaleń trudno cokolwiek osiągnąć w polityce zagranicznej, a czasami można wyrządzić duże szkody. Więc wizytę L.Graužinienė na Ukrainę, która nie była uzgodniona ani z MSZ ani z prezydent, ani z premierem, trzeba odbierać jako jeden z najbardziej skandalicznych wypadków w litewskiej polityce zagranicznej” – powiedział portalowi 15min.lt Marius Laurinavičius.
W związku z udziałem L. Graužinienė w proteście opozycji, ukraińskie MSZ wezwało dzisiaj (27 listopada) na dywanik ministra pełnomocnego na Ukrainie Mariusa Janukonisa.