„Jako obywatele Litwy, należącej do Unii Europejskiej, mamy prawo liczyć na pomoc Unii w uświadamianiu władzom litewskim konieczności zagwarantowania praw mniejszości narodowych” – powiedział Narkiewicz.
Podczas spotkania, w którym – w związku z zbliżającą się prezydencją Litwy w Unii Europejskiej – uczestniczyli szefowie Parlamentu Europejskiego i litewskiego Sejmu, Narkiewicz wskazał, że „dziwnie wygląda sprawa, są karane osoby za umieszczenie tablic z nazwami ulic w dwóch językach”.
Narkiewicz wskazał, że na początku 2010 r. na Litwie wygasła ustawa o mniejszościach narodowych, a nowa dotychczas nie została przyjęta. Projekt nowej ustawy miał trafić pod obrady Sejmu już w maju, ale minister kultury Šarūnas Birutis zwleka z jego podpisaniem. Twierdzi, że projekt wymaga jeszcze dyskusji.
W ocenie Narkiewicza, jego wystąpienie uzyskało zrozumienie wśród unijnych parlamentarzystów.
W rozmowie z Radiem Znad Wilii wiceprzewodniczący Sejmu Narkiewicz zaznaczył, że okres przewodnictwa w Unii Europejskiej jest dobrym czasem dla Litwy na rozstrzygnięcie problemów, z którymi Polacy na Litwie borykają się od lat.