
„Litwa wie ze swoich bolesnych doświadczeń, co to znaczy żyć obok sąsiada, który jest nieprzewidywalny, niedemokratyczny i nieodpowiedzialny wobec swoich obywateli i prawa międzynarodowego. Dziś Litwa i Japonia twardo stoją po stronie wolności, godności ludzkiej i prawa międzynarodowego” – czytamy w ogłoszenie w premier, która w czwartek uczestniczyła w uroczystości z okazji stulecia stosunków dyplomatycznych między Litwą a Japonią.
Podczas wydarzenia premier podkreśliła wspólne dla obu krajów wartości demokratyczne oraz przewrócenie nowej karty w historii stosunków dwustronnych, naznaczonej partnerstwem strategicznym.
W swoim przemówieniu I. Šimonytė zwróciła uwagę na Chiune Sugiharę, dyplomatę, który pracował na Litwie podczas II wojny światowej i uratował tysiące Żydów.
„Dzięki tak odważnym czynom świat staje się lepszym miejscem. Jednak wielkim błędem byłoby sądzić, że w toku historii zło znika samo, a triumf wolności i życia jest dany. Kiedy widzimy zło, musimy nieustannie przeciwstawiać się mu i walczyć o to, co jest ważne dla ludzkości. Obecna sytuacja geopolityczna wymaga właśnie takiego stanowiska” – powiedziała szefowa rządu.
Rosyjska agresja militarna na UkrainIE, systematyczne rosyjskie zbrodnie wojenne i nieodpowiedzialny szantaż nuklearny wstrząsnęły demokratycznym światem, przemówiły do jego sumienia i zjednoczyły go. Znaczenie wycięstwa Ukrainy nad Rosją nie ogranicza się do granic Ukrainy, ponieważ jest to wojna autokratycznego reżimu przeciwko demokracji jako takiej i porządkowi świata opartemu na zasadach” – powiedziała I. Šimonytė.
Początek oficjalnych stosunków dyplomatycznych między Litwą a Japonią sięga 20 grudnia 1922 r., kiedy Tokio uznało państwo litewskie.