Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej poinformował, że demontaż odcinka linii kolejowej od rafinerii w Możejkach do Renge na Łotwie było ze strony Kolei Litewskich „nadużyciem dominującej pozycji na rynku i naruszeniem zasad wolnej konkurencji”.
Demontaż kolei uniemożliwił Spółce Orlen Lietuva bezpośredni eksport paliw do Łotwy i Estonii. Koleje Litewskie poinfromowały z kolei, że było to obowiązkowo z powodu złego stanu kolei.
Komisja Europejska uznała to posunięcie za naruszenie i w 2017 r. nałożyła na spółkę litewską karę pieniężną w wysokości 28 mln EUR. Trzy lata później sąd unijny w Luksemburgu, obniżył karę do 20 mln EUR.
Koleje Litewskie zaskarżyły decyzję, jednak w związku z decyzją Trybunału Sprawiedliwości – będą musiały zapłacić grzywnę.
Koleje Litewskie musiały odbudować zdemontowane tory. W 2020 r. tory odbudowano i przejechał po nich pierwszy pociąg testowy. Oprócz ułożenia 19 km torów naprawiono 5 mostów, 3 przepusty i 5 przejazdów kolejowych.
Lietuvos Geleżinkeliai kosztowało to prawie 10 mln EUR.