W ubiegłym tygodniu prezydent oświadczyła, że podpisze ustawę, ale skrytykowała proces przyjęcia zmian.
„Sądzę, że wiosenna sesja dla koalicji rządzącej jest dobra nauczką, że już nadszedł czas odejścia od aroganckiej polityki buldożera i przejścia do procesu politycznego. Czas zostać politykami” – oświadczyła Grybauskaitė.
„Czymś ważnym jest, aby koalicja rządząca, taka czy inna, umiała przyjmować decyzje i ustawy. Jaka będzie (koalicja- przyp.red.) na jesieni czas pokaże, dla mnie najważniejsze jest, aby umiała przyjmować odpowiednie decyzje” – dodała głowa państwa.
We wtorek reformę nadleśnictw poparli chłopi i zieloni (49 głosów) i konserwatyści (21 głos) oraz część liberałów (5 głosów), zaś socjaldemokraci i członkowie Porządku i sprawiedliwości byli przeciwko lub wstrzymali się od głosu. Reformę poparło także 4 posłów AWPL-ZChR i 3 przedstacieieli mieszanej grupy posłów.
W sprawie poparcia reformy rządzącym nie udało się porozumieć w ramach koalicji – socjaldemokraci nie poparli propozycji rządu, toteż premier Saulius Skvernelis zawarł przymierze z konserwatystami.
Sejm wyraził zgodę na likwidację Generalnego Nadleśnictwa. Zarządcą lasów państwowych będzie jedna lub więcej spółek, a ich liczbę ustali rząd. Gabinet ministrów proponuje obecnie utworzenie jednej spółki zamiast 42 nadleśnictw. Socjaldemokraci nie popierali koncentrowania nadleśnictw w jednej spółce, ponieważ ich zdaniem zaszkodzi to drobnemu biznesowi.
Sejm wyraził również zgodę by handel drewnem i jego odpadami z lasów państwowych odbywał się na aukcjach elektronicznych, zaś zawierane umowy były długoterminowe od 3 do 10 lat i krótkoterminowe do 3 miesięcy. Do handlu detalicznego trafiałoby 7 procent rocznej normy wycinki lasów, a priorytetem ma być sprzedaż drewna opałowego dla mieszkańców.
