
„Litwa gotowa jest zwiekszyć swój udział w akcjach ratowniczych, udzielaniu pomocy humanitarnej i wysłania ekspertów” – powiedziała prezydent Grybauskaitė w wywiadzie dla publicznego Litewskiego Radia.
„Europa stoi przed dużym wyzwaniem. Nie tylko zwiększa się potok imigrantów z Afryki, lecz także dochodzi do ich masowych tragicznych zgonów. Morze Śródziemne można już praktycznie nazwać cmentarzyskiem. Jest to ogromna katastrofa, którą należy rozwiązywać, pomagać ludziom. Wszyscy przywódcy państw omówią wspólnie, co możemy zrobić w tej sytuacji” – mówiła prezydent.
„Obecnie najbardziej brakuje personelu i techniki do prac ratowniczych. Litwa jest gotowa okazać pomoc, wysłać swoich ekspertów na Morze Śródziemne” – dodała Grybauskaitė.
Od końca 2014 roku akcję patrolowania Morza Śródziemnego, przez które dziesiątki tysięcy nielegalnych imigrantów uciekają do Włoch, koordynuje unijna agencja ds. ochrony granic Frontex. Prowadzona przez nią operacja Tryton, której miesięczny budżet wynosi do 2,9 mln euro, zastąpiła prowadzoną tylko przez Włochów droższą, bo kosztującą 9,5 mln euro miesięcznie, misję Mare Nostrum. Dzięki organizowanym przez ponad rok intensywnym patrolom na Morzu Śródziemnym włoskim służbom działającym w ramach Mare Nostrum udało się uratować ponad 100 tys. nielegalnych imigrantów.