Powiedziała o tym podczas spotkania z dziennikarzami w rej wiłkomierskim.
„Mam nadzieję, że wszystkim nam starczy cierpliwości, by zaczekać do końca wyborów i liczę, że po ich zakończeniu nie będzie więcej takiego mówienia od rzeczy. Obecnie widzimy próby skłócenia ludzi, na przykład, przeciwstawienia emerytów pozostałej części społeczeństwa. Z politycznego punktu widzenia jest to bardzo podstępne” – mówiła prezydent.
Socjaldemokraci, stanowiący większość w koalicji rządzącej, zaproponowali zwiększenie akcyzy na alkohol i wprowadzenie nowego podatku samochodowego. Środki otrzymane z tych podatków miałyby zostać przeznaczone na rekompensatę zmniejszonych w czasie kryzysu emerytur. Wchodzące w skład koalicji AWPL i Partia Pracy nie zgadzają się z wprowadzeniem podatku samochodowego.