
We wtorek (16 kwietnia) prof. Grużewski przekonywał uczestników forum o polityce demograficznej, że Litwa nie powinna się zamykać, ponieważ to się nie opłaca.
Obecnie w kraju jest notowany spadek liczby osób w wieku zdolnym do pracy, a społeczeństwo się starzeje. Co prawda, naukowiec zauważa, że sytuacja dotycząca spadku liczby mieszkańców nie jest już tak dramatyczna jak przed 2015 rokiem. O strukturze demograficznej decyduje przyrost naturalny, który na Litwie jest ujemny. Na Litwie więcej ludzi umiera niż rodzi się.
Obecnie grupą dominująca są osoby w wieku 57 lat. W 1985 rok na świat przyszło 60 tysięcy dzieci, obecnie liczba noworodków nie przekracza 30 tysięcy rocznie.
Zdaniem Grużewskiego większym problemem jest powstrzymanie emigracji niż zwiększenie imigracji.