„Po pierwsze, chcę zaznaczyć, że retoryka prezydent bardzo się zmieniła. Odczuwalne jest, że rozpoczęła się kampania wyborcza. Dlatego jej wypowiedź oceniam, jako wypowiedź jednego z kandydatów” – powiedziała dla Žinių radijas L.Gražinienė.
Przewodnicząca Sejmu zapewniła, że do nazwisk Sejm powróci w następnym tygodniu. „W następnym tygodniu rozpatrzymy ten projekt. W tym tygodniu, z przyczyn technicznych, po prostu nie mogliśmy tego zrobić. (…) Każdy polityk będzie głosował według własnego sumienia” – zaznaczyła L.Gražinienė.
Wczoraj D.Grybauskaitė powiedziała, że Sejm zachował się odpowiedzialnie nie rozpatrując projektów, bo „język litewski nie może być przedmiotem politycznych transakcji czy obiektem zmowy”. „Są dwie różne ustawy. Wydaje mi się, że Sejm zachował się dzisiaj prawidłowo nie rozpoczynając dyskusji na ten temat. W rzeczywistości dwie wersje są prawidłowe, należy bardzo ostrożnie się przygotowywać i podejmować decyzje w tej sprawie. Nie należy działać pochopnie” – oświadczyła prezydent.
Obecnie są zarejestrowane dwa projekty. Socjaldemokratów, który zezwalałby na zapis nazwiska w wersji oryginalnej na pierwszej stronie w paszporcie. Natomiast konserwatyści zaproponowali, aby oryginalny zapis nazwiska byłby na dalszych stronach paszportu.