Za taką decyzją opowiedziało się dzisiaj 104 posłów, jeden był przeciwko, sześciu wstrzymało się od głosu.
Jak powiedział Petras Gražulis, starosta frakcji Porządek i Sprawiedliwość, na razie brak woli politycznej do wykonania wyroku Trybunału Ochrony Praw Człowieka . Ażeby poprawki do Konstytucji zostały przyjęte, powinno za tym opowiedzieć się co najmniej 94 posłów ze 141.
Rolandas Paksas oświadczył, że rozpatrywanie zmian w Konstytucji odłożono na jego prośbę. Jego zdaniem obecnie za przyjęciem odpowiedniej ustawy nie głosowałaby wystarczająca ilość posłów, bo oponenci polityczni boją się jego udziału w wyborach prezydenckich.
„Zbliżają się wybory prezydenckie, wszystkie partie przeprowadziły sondaże, w większości z nich, o ile wiem, moje nazwisko trafia do drugiej tury wyborów i być może to przeszkadza politykom w podjęciu decyzji, by decyzja sądu w Strasburgu została wcielona w życie na Litwie” – powiedział R. Paksas.
„Konserwatyści zadecydowali, by głosować przeciwko, liberałowie również, głosów większości rządzącej nie wystarczy, aby przyjąć demokratyczną decyzję, dlatego zaproponowałem odłożenie głosowania do wiosennej sesji. Niektórzy posłowie na Sejm są pod wpływem perypetii przedwyborczych” – dodał były prezydent.