W swej mowie inauguracyjnej prezydent zapewnił, że będzie walczył z nierównością społeczną. „Musimy rozumieć, że państwa dobrobytu nie będzie, jeśli każdy będzie dbał tylko o własne interesy. Jeśli nierówność społeczna będzie się pogłębiała, to ludzie będą się czuli obco we własnym kraju” – oświadczył Nausėda.
„Mówiąc o Europie dwóch prędkości przeoczyliśmy, że powstała Litwa dwóch prędkości” – dodał prezydent.
W polityce zagranicznej będzie dążył „do dalszej integracji euroatlantyckiej i do zacieśniania relacji z UE oraz Stanami Zjednoczonymi”. Nausėda zaznaczył, że nasz kraj powinien nadal wzmacniać własny sektor obronny. „Musimy wzmacniać nasze bezpieczeństwo poprzez zachowania dotychczasowego systemu finansowania resortu obrony” – powiedział prezydent.
Nausėda jest piątym prezydentem niepodległej Litwy wybranym w bezpośrednich wyborach demokratycznych. Jego poprzednikami byli Algirdas Brazauska, Valdas Adamkus, Rolandas Paksas oraz Dalia Grybauskaitė.
Nausėda został prezydentem po tym, jak w II turze pokonał swą rywalkę Ingridę Šimonytė zgarniając 66 proc. głosów.
Duża odpowiedzialność
Grybauskaitė złożyła życzenia nowemu prezydentowi. „Jest mi niezmiernie przyjemnie, że nasz kraj potrafi szanować i wybierać przywódców w sposób jawny i demokratyczny. (…) To oznacza, że na prezydencie będzie spoczywała duża odpowiedzialność i Konstytucja będzie jedynym drogowskazem. Oczywiście wola narodu też. Ta odpowiedzialność dotyczy nie tylko dbania o dobrobyt i bezpieczeństwo mieszkańców, ale również Konstytucji, której prezydent będzie musiał bronić” – powiedziała była prezydent.
Grybauskaitė dodała, że odpowiedzialność będzie spoczywała również na członkach jego najbliższej rodziny, którzy będą musieli mu towarzyszyć „24 godziny na dobę”.
Dobre relacje z Polską
Przewodniczący Sejmu Viktoras Pranckietis podziękował Dalii Grybauskaitė.
„W trakcie pani rządów Litwa bardziej zaufała we własne siły. Priorytetamistrategicznymi ośrodka prezydenckiego były: odważne i klarowne stanowisko w polityce zagranicznej, konsekwentne kształtowanie systemu obrony, energetyczna niezależność, stabilna gospodarka, zaufanie społeczne wobec organów praworządności. Te drogowskazy są drogą, którą wkroczymy do nowego etapu Litwy” – oświadczył Pranckietis.
Szef parlamentu podkreślił, że dzięki Grybauskaitė Litwa stała się bardziej bezpieczna i znana na świecie.
Pranckietis pogratulował Nausėdie, że z pierwszą oficjalną wizytą uda się do Polski. „Bardzo szanują waszą decyzję, aby z pierwszą wizytą historyczną udać się do Polski naszego strategicznego sąsiada. Zachowanie dobrosąsiedzkich stosunków z Polską leży nie tylko w interesie Litwy, ale również całego regionu” – dodał przewodniczący Sejmu.
Łączyć, a nie dzielić
Premier Saulius Skvernelis ma nadzieję, że nowy prezydent będzie łączył ludzi, a nie dzielił.
„Dzisiaj chciałbym podziękować wszystkim mieszkańcom Litwy z początkiem nowego etapu w rozwoju Litwy. Chciałbym, aby ten etap opierał się na dialogu, otwartości, współpracy i na rzeczywistej demokracji. Aby jednoczył, a nie dzielił” – podczas uroczystego posiedzenia powiedział Skvernelis.
Drużyna prezydenta
Przed kilkoma dniami Gitanas Nausėda podał nazwiska swej drużyny. Szefem kancelarii Gitanasa Nausėdy będzie Algė Budrytė, która wcześniej była szefową sztabu wyborczego.
Ieva Ulčinskaitė, która wcześniej pracowała w Ministerstwie Rolnictwa, będzie zarządzała gabinetem prezydenckim.
Były wicemer Kowna Povilas Mačiulis został szefem grupy ds. polityki wewnętrznej.
Za politykę zagraniczną będzie odpowiedzialna dyplomatka Asta Skaisgirytė – Liauškienė, za prawo dotychczasowa wiceprzewodnicząca Rady ds. Konkurencji Jūratė Šovienė. Jarosław Niewierowicz pokieruje nowo założoną grupą środowiska i infrastruktury, która ponadto będzie odpowiedzialna za dziedziny rolnictwa i energetyki.
Odpowiedzialnym za relacje ze społeczeństwem będzie Aistis Zabarauskas.
Nazwisko szefa Grupy Bezpieczeństwa Narodowego zostanie ogłoszone pod koniec miesiąca.