Eugenijus Gentvilas zdobył krzesło prezesa przewagą jednego głosu. Zastępcą został Vitalijus Galius.
Gentvilasa poprało 330 polityków, Galiusa – 329.
,,Ten, kto wygrywa, nie może się odwrócić o tych, którzy głosowali inaczej” – zaraz po wynikach mówił Gentvilas. Jak dodał, przewaga jednego głosu, niesie za sobą ogromną odpowiedzialność.
Wybory odbyły się po tym, kiedy przewodniczący partii Remigijus Šimašius podał się w październiku do dymisji.