
Jak napisał dziennik gospodarczy „Verslo žinios“, zarząd Gazpromu przedstawił swoim akcjonariuszom plan sprzedania 3 miliardów metrów sześciennych gazu za rekordową cenę. Tysiąc metrów sześciennych gazu miałoby kosztować 600 dolarów. Taka cena miałaby obowiązywać tylko łotewskich i litewskich importerów: spółki Lietuvos dujos i Latvijas gaze.
Obecnie tak wysoką cenę płacą tylko kraje Dalekiego Wschodu i południowo-wschodniej części Azji. Dla porównania, Białoruś i Mołdowa zapłacą Gazpromowi 185 dolarów za 1000 metrów sześciennych.
Premier Algirdas Butkevičius powiedział dziś na konferencji prasowej, że podana informacja nie jest zgodna z prawdą.
„Ta informacja jest błędna. Na razie nie dysponujemy prawdziwymi danymi, bo trwają narady eksperckie. Informacja ta nie jest jeszcze podawana publicznie” – podkreślił premier.