
Niemcy mają dowodzić na Litwie brygadą liczącą od 3 tys. do 5 tys. żołnierzy w celu wzmocnienia wschodniej flanki NATO.
W sobotę ministrowie obrony Litwy i Niemiec odsłonili herb sztabu brygady.
Podczas wizyty prezydent był zainteresowany przygotowaniem niemieckich jednostek wojskowych do obrony frontu i różnych zadań bojowych.
„Cieszę się, że Niemcy dotrzymują swoich zobowiązań – po dotychczasowych inwestycjach w infrastrukturę wojskową naszego kraju nadal to robią. Decyzje podjęte na szczycie NATO w Madrycie są realizowane, o czym świadczy rozmieszczenie dodatkowych wojsk na Litwie oraz odbywające się obecnie ćwiczenia bilateralne” – powiedział szef kraju.
Komponent dowodzenia jest już „w pełni zintegrowany i w pełni operacyjny” – powiedział z kolei minister obrony Litwy Arvydas Anušauskas. Dowodem na to są manewry „Szybki Gryf”, w których niemieccy żołnierze ćwiczyli z oddziałami litewskimi.
Po ataku Rosji na Ukrainę NATO zdecydowało o wzmocnieniu swej wschodniej flanki.
Niemiecka koncepcja zakłada rozmieszczenie broni, amunicji i sztabu dowodzenia, który na początku września przybył do Rukli. Większość żołnierzy pozostaje w stanie gotowości w Niemczech.