„Jesteśmy teraz w sytuacji, w której potrzebujemy silniejszych zobowiązań w zakresie dostaw pojazdów opancerzonych i czołgów na Ukrainę i mam wielką nadzieję, że nasz silny sojusznik to zrobi” – powiedział prezydent podczas dyskusji na forum, zapytany, czy myśli, że kanclerz Niemiec Olaf Scholz podejmie kroki w celu dostarczenia Ukrainie czołgów bojowych Leopard 2.
„Byłem świadkiem bardzo ważnego punktu zwrotnego w myśleniu niemieckim (…). Odwiedziliśmy Berlin i wtedy Niemcy zdecydowały, że zamiast pomocy humanitarnej dostarczą broń. To był bardzo ważny moment” – powiedział G. Nausėda.
Scholz znajduje się pod rosnącą presją, aby zrobić znaczący krok naprzód w zakresie pomocy wojskowej dla Ukrainy i zgodzić się na dostarczenie Kijowowi czołgów Leopard 2. Na początku tego miesiąca Niemcy zgodziły się dostarczyć Ukrainie 40 bojowych wozów piechoty Marder i system obrony powietrznej Patriot.
Zdaniem szefa Litwy Niemcy wahają się przed podjęciem decyzji o dostawie czołgów ze względu na panujące w społeczeństwie nastroje.
„Rozumiem, że sytuacja w niektórych krajach jest inna (…). Zmienia się postawa niemieckiej opinii publicznej, ale nadal nie możemy ignorować faktu, że postawa lub nastroje w Niemczech są zupełnie inne niż na Litwie” – powiedział.
„Właśnie z tego powodu politycy muszą wziąć pod uwagę tę sytuację. To wyjaśnia, dlaczego w niektórych bardzo ważnych krajach UE i NATO niektóre decyzje zapadają później, niż się spodziewamy i chcemy” – dodał prezydent.
Niemcy udzieliły Ukrainie w ostatnich miesiącach znaczącej pomocy, w tym haubic, samobieżnych zestawów przeciwlotniczych Gepard oraz pierwszego z czterech systemów obrony powietrznej IRIS-T.
Jednak krytycy, w tym ci z koalicji rządzącej w Niemczech, od dawna narzekają na możliwą niechęć Scholza do zwiększenia pomocy.