
„Musimy przyznać, że nie osiągnęliśmy jeszcze ilości niezbędnych do dalszego zapewniania Ukrainie wsparcia wojskowego” – powiedział przywódca państwa. Ustosunkował się w ten sposób do informacji „Blumberga”, że UE nie nadąża za planami dostarczenia Ukrainie miliona pocisków artyleryjskich do marca 2024 roku. Dotychczas udało się osiągnąć około 30 proc. wyznaczonego celu.
Wypowiadając się na temat nowego pakietu wsparcia finansowego dla Kijowa w wysokości 50 miliardów euro, Nausėda stwierdził, że na pewno jest wola polityczna.
Obecnie toczy się jednak debata na temat tego, skąd pozyskać te fundusze: czy poprzez redystrybucję budżetu UE, czy poprzez zaangażowanie się w nowe wkłady krajowe.
Prezydent wyraził nadzieję, że porozumienie w tej kwestii uda się osiągnąć w ciągu kilku miesięcy.
Przywódcy zgodzili się powrócić do tej kwestii, jeśli zapotrzebowanie Kijowa na środki finansowe będzie rzeczywiście większe.