
„O ile nam wiadomo pani Sobczak przekroczyła granicę, okazując izraelski paszport. Posiada ona ważny izraelski paszport, co oznacza, że ma izraelskie obywatelstwo. Takie osoby mają prawo przekroczyć granicę UE, odpowiednio i zgodnie z procedurą ustanowioną przez nasz rząd mogą przekroczyć granicę litewską i przebywać na terytorium UE do 90 dni. Ona nie naruszyła nakazu, straż graniczna również działała zgodnie z procedurami” – powiedział w czwartek dziennikarzom w Sejmie G. Landsbergis.
Zdaniem ministra to nie pierwszy przypadek, kiedy przez Litwę na terytorium UE wjeżdżają osoby z Rosji czy Białorusi posiadające obywatelstwo izraelskie.
Szef Departamentu Bezpieczeństwa Państwa Darius Jauniškis potwierdził w czwartek, że K. Sobczak przebywa na Litwie. Jednak Landsbergis utrzymuje, że nie posiada takich informacji.
Zapytany, dlaczego K. Sobczak nie znalazła się na „czarnej liście”, szef litewskiej dyplomacji odpowiedział, że takie listy są one uzdgadniane z partnerami lub przynajmniej sąsiadami.
„Pani Sobczak nie ma na listach sankcyjnych UE, nie ma jej na brytyjskich listach sankcyjnych, nie ma jej na listach sankcyjnych USA. Innymi słowy, nie ma wyraźnych przesłanek, które miałyby podstawy prawne i posłużyłyby jako argument w sądzie. To nie znaczy, że one się nie znajdą. Pragnę podkreślić, że gdy takie domniemanie zaistnieje, osobę można zaliczyć (do czarnej listy – przyp. red.) już po przekroczeniu granicy, jeśli widzimy, że stwarza ona zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego kraju swoją obecnością. Decyzje te są podejmowane na podstawie rekomendacji Departamentu Bezpieczeństwa Państwowego” – stwierdził G. Landsbergis.
Laurinavičius: nie jesteśmy w stanie zrealizować naszej ustalonej polityki
Komentator polityczny Marius Laurinavicius twierdzi, że w przypadku K. Sobczak przepisy dotyczące wpuszczenia jej na Litwę ze względów humanitarnych nie powinny być stosowane.
„Wszczęto przeciwko niej śledztwo, ale to jest wewnętrzna walka, integralna część reżimu” – powiedział.
Zdaniem M. Laurinavičiusa K. Sobczak należy postrzegać jako bliską rosyjskiemu rządowi, ponieważ jej matka Ludmiła Narusowa jest senatorem, a jej ojciec, zmarły w 2000 roku Anatolij Sobczak, pracował przez pewien czas z obecnym prezydentem Władimirem Putinem i według rozmówcy, „bezpośrednio przyczynił się do powstania tego reżimu”.
Ponadto jej rola w ubieganiu się o urząd w ostatnich wyborach prezydenckich jest niejednoznaczna – uważa się, że kandydatura K. Sobczak była korzystna dla W. Putina, choć formalnie była rywalką.
M. Laurinavičius skrytykował również litewskie służby graniczne.
Urzędnicy litewscy, komentując wizytę K. Sobczak na Litwie, zwrócili uwagę, że została ona przyjęta jako obywatelka Izraela. Estonia podjęła decyzję o ograniczeniu wjazdu do kraju osób z podwójnym obywatelstwem Izraela i Rosji, ale Litwa takim osobom nie zabrania wjazdu.
Główny doradca prezydenta Gitanasa Nausėdy Kęstutis Budrys powiedział, że obywatele rosyjscy z obywatelstwem innego państwa mogą wjechać na Litwę, a służby oceniają, czy nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa kraju.