
W trakcie ostatniego posiedzenia sejm przełożył na jesień obradowanie nad poprawkami, które zezwalałyby na oryginalny zapis imienia i nazwiska w oficjalnych dokumentach. Prawdopodobnie kwestię przełożono, ponieważ inicjatorzy bali się, że nie wystarczy głosów.
„Dopóki drepczemy się w miejscu, AWPL nie stoi w miejscu. Zresztą czego można było od niej oczekiwać? Ta partia z tego żyje” – skomentował Gedeminas Kirkilas, wiceprzewodniczący sejmu oraz jeden z autorów poprawek. Socjaldemokrata sądzi, że jesienią wystarczy głosów, aby projekt został zaaprobowany.
List podpisali politycy z Polski, Węgier, Łotwy, Wielkiej Brytanii i Holandii.
Pod listem figuruje również podpis Waldemara Tomaszewskiego.