„W 2018 roku Estonia, Łotwa i Litwa obchodzą stulecie swojej niepodległości. Wiadomości Kremla z tej okazji rozpowszechniają historyczni propagandyści i centra pseudoanalityczne, usiłujące oczerniać i pomniejszać znaczenie tych jubileuszy” – czytamy w rocznym sprawozdaniu służby.
Według estońskiego wywiadu, jedna z pierwszych aluzji do planowanej kampanii informacyjnej pojawiła się w ubiegłym roku, gdy w październiku w Sankt Petersburgu odbyła się konferencja „Wojny i rewolucje lat 1917-1920: narodziny państwowości Finów, Estończyków, Łotyszy i Litwinów”. Organizatorami wydarzenia było koordynowane przez administrację Władimira Putina Rosyjsko-Bałtyckie Zrzeszenie Studiów i bliska Kremlowi Fundacja Dyplomacji Publicznej Aleksandra Gorczakowa.
Jak informują estońscy funkcjonariusze, Rosja aktywnie poszukuje historyków z krajów bałtyckich, którzy byliby gotowi usprawiedliwić propagandę Kremla skierowaną przeciwko Estonii, Łotwie i Litwie”.