
„Słowa , których użył minister, są sprzeczne z etyką dyplomatyczną i są nie do zaakceptowania. Minister Parts nawiązał kontakt z naszą ambasadą w Tallinie i przeprosił za błędną interpetację wypowiedzi” – oznajmił Linkevičius w wywiadzie dla telewizji TV3.
Nie bacząc na żądanie premiera Butkevičiusa, by ambasador Estonii w Wilnie złożył wyjaśnienia w tej sprawie, dyplomata nie będzie wzywany do litewskiego MSZ, podała telewizja.
Estoński minister gospodarki i transportu Juhana Partsa w wywiadzie dla „The Wall Street Journal” powiedział, że w litewskim rządzie pracują głupcy.