Entuzjaści motoryzacji w Wilnie bronią zabytkowych samochodów przed zaostrzeniem przepisów

Kilkaset entuzjastów motoryzacji zebrało się w sobotę w Wilnie na pokazie samochodów wyprodukowanych do 1995 roku, aby zaprotestować przeciwko planom zaostrzenia wymagań wobec pojazdów uznawanych za historyczne.

zw.lt/BNS
Entuzjaści motoryzacji w Wilnie bronią zabytkowych samochodów przed zaostrzeniem przepisów

fot. Skirmantas Lisauskas/BNS.

Organizator wydarzenia, prezes Litewskiego Klubu Dziennikarzy Motoryzacyjnych Valdas Valiukevičius, celem akcji było zwrócenie uwagi na „dziwną inicjatywę” parlamentu.

W marcu Sejm poparł wstępnie projekt ustawy przewidujący, że za pojazd historyczny będzie można uznać jedynie samochód, który ukończył 40 lat. Obecnie wystarczy, by pojazd miał 30 lat.

Z danych „Regitry” wynika, że na Litwie jest zarejestrowanych ponad 2,7 tysiąca pojazdów z historycznymi numerami rejestracyjnymi, z czego około 1,5 tysiąca wyprodukowano po 1985 roku. W przypadku przyjęcia nowych przepisów, te pojazdy mogłyby utracić swój status.

„Trudno zrozumieć cel tej zmiany, bo jej inicjatorzy nie potrafią logicznie wyjaśnić, gdzie leży problem. Mówią o ciężarówkach jeżdżących na budowy albo starych minivanach używanych jako taksówki, ale takich przypadków praktycznie nie ma“ – powiedział V. Valiukevičius.

Przed Sejmem pojawiło się sto zabytkowych samochodów

Na akcję przybyło około 100 samochodów wyprodukowanych przed 1995 rokiem, z których część posiadała historyczne tablice rejestracyjne. Protestujący trzymali transparenty z hasłami: „Antanasie, nie zabieraj nam najpiękniejszych lat” czy „Kochajmy naszych seniorów”.

„Gdyby ludziom powiedziano, że wiek emerytalny zostanie przesunięty o 10 lat, czy byliby zadowoleni? W całej Europie 30-letnie samochody uznaje się za zabytkowe i wszystko funkcjonuje dobrze. Dlaczego Litwa chce przesunąć ten wiek do 40 lat? Nie widzę żadnego logicznego argumentu“ – mówił Vytas Bilinskas, jeden z uczestników.

Autor poprawek, poseł socjaldemokrata Antanas Nedzinskas, przekonywał, że zmiana ma ograniczyć wykorzystywanie starszych aut do celów komercyjnych, takich jak taxi czy transport na budowy.

„To część kultury motoryzacyjnej“

V. Valiukevičius podkreślił, że uzyskanie statusu pojazdu historycznego nie jest łatwe: wymaga spełnienia wielu wymogów, w tym posiadania oryginalnej dokumentacji samochodu.

„To nie jest tak, że każdy przerdzewiały minivan otrzyma tablice historyczne. Proces weryfikacji jest bardzo rygorystyczny“ – zaznaczył organizator.

Litewski Klub Dziennikarzy Motoryzacyjnych w swoim apelu wezwał parlamentarzystów do odrzucenia propozycji, argumentując, że zmiany byłyby nieuzasadnione i szkodliwe dla kultury samochodowej oraz ochrony dziedzictwa.

„Mój samochód ma 36 lat i posiada historyczne tablice. Rocznie pokonuję nim około 500 kilometrów. To część naszego dziedzictwa i wielka ozdoba naszych ulic“ – mówił uczestnik akcji Mantas Laudanskas, właściciel BMW z 1989 roku.

Zgodnie z informacjami stołecznego samorządu, na pokaz wydano zgodę dla maksymalnie 500 uczestników i 100 pojazdów.

PODCASTY I GALERIE