
Ofiara kilkakrotnie dzwoniła na numer 112. Z powodu braku karty SIM w telefonie, dystrybutor nie potrafił zlokalizować miejsca jej pobytu. A.Kedavičius kierował centrum od września 2003 roku.
Do dymisji podaje się szef Centrum Ogólnej Pomocy Artūras Kedavičius. Urzędnik znalazł się pod lawiną krytyki po tragicznym wydarzeniu w rejonie poniewieskim, gdzie porwano, zgwałcono i w bagażniku auta spalono żywcem siedemnastoletnią dziewczynę.
Ofiara kilkakrotnie dzwoniła na numer 112. Z powodu braku karty SIM w telefonie, dystrybutor nie potrafił zlokalizować miejsca jej pobytu. A.Kedavičius kierował centrum od września 2003 roku.