• Litwa
  • 11 marca, 2014 13:04

„Duże kraje dbają przede wszystkim o własne interesy”. Obchody 11 marca w Sejmie

W trakcie sejmowych obchodów z okazji 24. rocznicy Odrodzenia Niepodległości Litwy pojawiły się głosy mówiące o możliwej agresji ze strony Rosji.

BNS
„Duże kraje dbają przede wszystkim o własne interesy”. Obchody 11 marca w Sejmie

Fot. BFL/Andrius Ufartas

„Unia Europejska w sprawie Ukrainy stoi w miejscu, ponieważ duże kraje, przede wszystkim bronią własnych interesów, a Francja nawet przygotowuje się do sprzedaży wojskowych okrętów, z których jeden nazywa się Sewastopol. (…) Faktycznie, kraje nie chcą zepsuć relacji z Rosją, broniąc swych interesów gospodarczych. Wiedząc to, Rosja może na Ukrainie działać swobodnie” – podczas uroczystego posiedzenia w Sejmie powiedziała prezes Klubu Sygnatariuszy Birutė Valionytė. Jej zdaniem pasywna reakcja Europy na wydarzenia na Ukrainie, może doprowadzić do agresji względem Litwy i krajów bałtyckich.

„Czy w XXI w. Europa jest w stanie sprzeciwić się agresji? Raczej nie. Zbyt różne są interesy. Jeśli Rosji uda się rozbić Ukrainę, a świat będzie spokojnie się przyglądał, to czymś oczywistym jest, że dalsza ekspansja Rosji będzie skierowana przeciwko Mołdawii oraz krajów bałtyckich” – dodała sygnatariuszka.

Graužinienė: Puste ambicje czy świadome działania?

Przewodnicząca Sejmu w swym przemówieniu również nawiązała do wydarzeń na Ukrainie.

„Mam nadzieję, że wydarzenia na Ukrainie dadzą nam do zrozumienia, że wewnątrz państwa nie powinniśmy szukać sztucznych wrogów, rozprzestrzeniać plotek oraz podżegać do waśni w imię własnych interesów albo walk przedwyborczych. Chciałoby się wierzyć, że to są tylko puste ambicje, a nie świadome działania polegające na rozbijaniu państwa od zewnątrz” –z trybuny powiedziała sejmowej Loreta Graužinienė.

Niemcy: Litwa nie zostanie zostawiona

Dzisiaj prezydent Litwy Dalia Grybauskaitė ma się spotkać z szefem niemieckiej dyplomacji Frankiem Walterem Steinmeierem. W Tallinie szef niemieckiego MSZ powiedział: „Jestem tutaj, aby powiedzieć, że kraje bałtyckie nie zostaną same. To jest wspólny problem Unii i NATO”.

Z Dalią Grybauskaitė litewski dyplomata omówi m.in. sytuację na Ukrainie.

„Już prawie ćwierć wieku 11 marca w naszych sercach wciąż odradza się Litwa. To jest dzień, w którym nasze dążenia i nadzieje się łączą w imię wolnego niepodległego państwa” – w ten sposób świąteczne życzenia obywatelom złożyła głowa litewskiego państwa.

PODCASTY I GALERIE