Obecnie prowadzone jest śledztwo w sprawie możliwego wykorzystywania seksualnego małoletnich.
„Od początku mówiliśmy, że należy to zrobić na sesji wiosennej, kiedy wszyscy posłowie Sejmu zbiorą się do pracy. Także czas po wyborach jest bardziej odpowiedni, nie będzie zbędnego politykowania. Mamy nadzieję, że wszyscy politycy, niezależnie od tego, jaką partię reprezentują, będą chcieli poznać prawdę, ponieważ jest to konieczne, aby zapobiec szkodliwym działaniom polityków w przyszłości” – powiedzia przewodniczący partii Ramūnas Karbauskis.
Aby wszcząć komisję śledczą, wniosek musi być poparty podpisami co najmniej 36 posłów. Inne opozycyjne frakcje Sejmu zbierały już podpisy pod utworzeniem takiej tymczasowej komisji, ale podczas zainicjowanej przez nie sesji nadzwyczajnej w połowie lutego projekt uchwały został odrzucony.
Były poseł, konserwatysta Kristijonas Bartoševičius, jest zamieszany w bardzo poważną aferę pedofilską. W ubiegłym tygodniu prokuratura postawiła mu zarzuty dotyczące możliwego wykorzystania seksualnego i molestowania 4 nieletnich osób. Podejrzewa się, że zbrodnie popełniał w czasie, gdy był już posłem na Sejm.