Jedynie 30 proc. mieszkańców jest niezdecydowanych w kwestii wsparcia finansowego swoich dorosłych dzieci. Niektórzy, co ciekawe, gotowi są wspierać je nawet do pełnoletniości wnuków.
„Obecnie widzimy tendencję, że na Litwie rodzice gotowi są w różny sposób wspierać swoje dzieci. Chodzi nie tylko o utrzymywanie, ale też o opłacanie wynajmowanego mieszkania. Na wsparcie swoich pociech decydują się nawet młodzi ludzie. Z badania wynika, że co czwarty z dziesięciu trzydziestolatków, będzie pomagał swemu dziecku dotąd, dopóki będzie ono tego potrzebowało (…)” – mówi dyrektor generalny PZU Lietuva Zbigniew Gawerski.
Według specjalisty ubezpieczeń gromadzenie środków finansowych dla dzieci staje się obecnie coraz popularniejsze, ponieważ młodzi rodzice są bardziej obeznani finansowo, umiejętnie wybierają sposób oszczędzania.
Zbigniew Gawerski jest przekonany, że chęć pomocy własnym dzieciom, wspieranie ich są zakorzenione w naszej kulturze – przekazywane w rodzinach z pokolenia na pokolenie. W związku z tym wątpliwe jest, że ta tendencja się zmieni.