Prezydent w swoim wystąpieniu do ambasadorów G. Nausėda podkreślił, że obowiązkiem Europy i wszystkich miłujących wolność krajów świata jest pomoc Ukrainie wszelkimi możliwymi środkami, przede wszystkim wojskowymi, ale także politycznymi, gospodarczymi, finansowymi i humanitarnymi.
„Zarówno w perspektywie krótko-, jak i długoterminowej nasza zdolność do aktywizacji przemysłu obronnego i zwiększenia produkcji będzie miała kluczowe znaczenie. Musimy zapewnić Ukraińcom wszelkie środki niezbędne do walki i sami być gotowi do obrony. Litwa jako jedna z pierwszych udzieliła pomocy i jest zdeterminowana, by nadal pomagać Ukrainie” – powiedział prezydent.
Szef państwa zaznaczył, że Ukraina walczy o przyszłość swoją i całej Europy. „Ukraina musi wygrać zarówno dla swojego narodowego przetrwania i niepodległości, jak i dla naszej wspólnej przyszłości” – powiedział prezydent. Zdaniem głowy państwa, społeczność międzynarodowa musi konsekwentnie bronić demokracji, porządku międzynarodowego, pomagać Ukrainie i zapewniać odpowiedzialność agresora za zbrodnie wojenne.
Szef państwa podkreślił również, że sankcje wobec Rosji muszą zostać rozszerzone, aby powstrzymać rosyjskie finansowanie wojny. Zdaniem prezydenta, Litwa wykazała się już przywództwem, odmawiając importu surowców energetycznych z Rosji i może teraz pomóc innym krajom UE, Ukrainie, Indiom i krajom regionu Pacyfiku.
Źródło: Kancelaria prezydenta RL