Zapytana o komentarz na temat informacji, która pojawiła się dzisiaj w mediach, że rosyjska spółka Gazprom zamierza podnieść ceny gazu dla Litwy, Grybauskaitė odpowiedziała:
„Nie mogę stwierdzić, na ile dokładne są te liczby. Byłyby to jednak bardzo groźne liczny. Gdyby ta informacja się potwierdziła, traktowałabym to jako potężny nacisk polityczny wobec Litwy, żeby ta nie podejmowała tych kroków, które podejmuje obecnie, czyli nie dążyła do niezależności energetycznej”.
„Nie byłaby to mądra decyzja, byłaby to zemsta polityczna” – dodała D. Grybauskaitė.
O znaczeniu alternatywnych dostaw gazu prezydent mówiła dziś na konferencji, podsumowującej czwarty rok jej kadencji. „W tym kontekście bardzo ważne jest, że Litwa aktywnie buduje terminal gazu skroplonego LNG w Kłajpedzie” – zaznaczyła D. Grybauskaitė.
Zapytana, kiedy Litwa podejmie ostateczną decyzję w sprawie budowy elektrowni atomowej, głowa państwa stwierdziła, że brak konkretnych kroków w tej sprawie szkodzi wizerunkowi Litwy. „Zaczynamy wyglądać żałośnie” – powiedziała prezydent. Grybauskaitė po raz kolejny zarzuciła rządowi, że zwleka z podjęciem strategicznych decyzji w kwestii budowy elektrowni jądrowej.